pierwszy śnieg!
Wczoraj troszkę zachorowałam i siedząc w domu męczyłam wszystkich tym, że chciałabym żeby już spadł śnieg. Jakoś w tym roku wyjątkowo czuję ten klimat zimy i niecierpliwie czekam na święta. Wyobraźcie sobie moją radość kiedy wyglądając dziś przez okno o 6:35 zobaczyłam spadające płatki. Obudziłam smsami kilka bliskich mi osób, haha. c:
A chwilowo wałczę z bólem gardła pijąc mleko z masłem, czosnkiem i miodem, w szaliku przeglądam zeszyt od biologii i chemii... trochę się doprawiłam, bo dziś po czterech lekcjach pojechałyśmy z chóru na warsztaty o Fryderyku Chopinie - było niesamowicie zimno, a ja nie ubrałam się wystarczająco ciepło. No cóż, mam za swoje. Wracając biegłyśmy na autobus, który (jak się potem okazało) w ogóle nie kursuje. W kilka minut czekania na jakikolwiek transport pożałowałam swojego wcześniejszego pragnienia opadów śniegu i spadku temperatury.... ale teraz, kiedy siedzę pod kocykiem i jest mi cieplutko - może padać. :3
pierwszy śnieg!
Wczoraj troszkę zachorowałam i siedząc w domu męczyłam wszystkich tym, że chciałabym żeby już spadł śnieg. Jakoś w tym roku wyjątkowo czuję ten klimat zimy i niecierpliwie czekam na święta. Wyobraźcie sobie moją radość kiedy wyglądając dziś przez okno o 6:35 zobaczyłam spadające płatki. Obudziłam smsami kilka bliskich mi osób, haha. c:
A chwilowo wałczę z bólem gardła pijąc mleko z masłem, czosnkiem i miodem, w szaliku przeglądam zeszyt od biologii i chemii... trochę się doprawiłam, bo dziś po czterech lekcjach pojechałyśmy z chóru na warsztaty o Fryderyku Chopinie - było niesamowicie zimno, a ja nie ubrałam się wystarczająco ciepło. No cóż, mam za swoje. Wracając biegłyśmy na autobus, który (jak się potem okazało) w ogóle nie kursuje. W kilka minut czekania na jakikolwiek transport pożałowałam swojego wcześniejszego pragnienia opadów śniegu i spadku temperatury.... ale teraz, kiedy siedzę pod kocykiem i jest mi cieplutko - może padać. :3
Haha ~ To jest dziwne, ale również w tym roku wyjątkowo czuję klimat świąt. Ostatnimi laty, jakoś mnie to w ogóle nie ruszało ;) No i też chcę już zobaczyć śnieg, u mnie niestety jeszcze nie padało :(
Też w tym roku jakoś strasznie na zimę i święta nastawiłam. Śnieg padał u mnie wczoraj, ale niestety już po nim nic nie zostało. Czekam na kolejny ^^ Również pod kocykiem siedzę bo chora jestem - piąteczka :3
http://wekablogpf.blogspot.com/
Nie, niech jeszcze nie pada... Chyba jestem jedną z niewielu, której nic a nic nie tęskno do zimy :-D Zdróweczka! :-*
Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do udziału w giveaway na moim blogu! Zgłoszeń jest malutko, więc szanse rosną, a nie ma to jak sprawić sobie prezent przed Świętami! ;-*
Tak u mnie też już zaczyna padać i robi się coraz chłodniej, można powiedzieć że mroźno :)
sasanka-sasaanka1.blogspot.com
obserwujemy?
ja tam jestem zadowolona ze sniegu *-*
A u mnie nic :c Zapraszam do siebie http://heroinaopowiada.blogspot.com/
Też czekam na święta i ogólnie na zimę ;)
Może obserwacja za obserwacje?
Jeśli tak to odp u mnie ;)
http://sabinaa-blog.blogspot.com/
Prześlij komentarz